Monday, August 23, 2010

Ostatnie Mango (w Paryżu, lub Barcelonie) - koktajl elegancki

Jeden z najcudniejszych koktajli/drinków, w jakich kiedykolwiek zanurzaliśmy kubki smakowe! Bardzo elegancki koktajl clebrujący lato, miłość, wieczór we Dwoje.  Powstał do osłodzenia wrażeń wywołanych oglądnięciem filmu...  który wymagał czegoś specjalnego do przetrawienia...  Moje wrażenie: przytrafił się dawno temu w marzeniach sennych reżysera (film, nie koktajl) i chyba powinien być zatytułowany "Ostanie masło..."  Sztuka sztuką, przekaz trochę senny i ciężki do powtórzenia, oj ciężki.  Mam wrażenie, że był to film, który koniecznie należało oglądnąć, jeśli sie chciało w owych czasach uchodzić za intelektualiste-skandaliste. Cieżki temat, zaiste. Nie podejmuję sie analizy, w trakcie i tuż po chiałam poprawić humor czymć orzeźwiająco wyjątkowym. Jako że akurat dopadlliśmy gospodarstwie butelki szlachetnej hiszpańskiej Cavy, niemniej aromatycznej od Champagne, choć nieco pieprzowej (a przynajmniej tego wieczoru tak smakowała...) powstała z domowych składników ta oto aromatyczna, zmysłowa mieszanka:

Sorbet mango w blenderze zmieszałam z Cavą i świeżymi truskawkami (tak aby wypełnić 2 szampanówki).  Zamiksowałam i voila! gotowe. Pyszne. 
 
Składniki (proporcje zależą od nas - kwestia gustu):
Cava (lub Champagne - porazi piorunem!!!  Ale ten nieprzyzwoicie drogi, więc Champagne lepiej pić sam, a do koktajli polecam wina musujące - ja pije tylko te robione Metodą Tradycyjną, żeby uniknąć drożdży)
Sorbet mango (lub puree z super dojrzałego mango +lód+miód)
truskawki 

Prosze bardzo, rozkosz bez masła!

 

Sunday, August 22, 2010

Kurczak obłożnie smaczny, w estragonie i krążkach cebuli, zapiekany na kaszy gryczanej z dzikim ryżem i bakłażanem.

Kurczak, troche inaczej, na sposób polsko-francusko-mieszany (bez glutenu, jaj, mleka, drożdży). Jako że gotuję dla Dwojga, prawie nigdy nie kupujemy całego kuraka, bazujemy głównie na filetach i udkach. Tak było i tym razem, super świeże mięso nabyte u loklanego rzeźnika ląduje częsciowo w zamrażalniku, a częściowo w piekarniku (docelowo na talerzu). Farsz z kaszy gryczanej, dzikiego ryżu i bakłażana to pomysł pogołąbkowy (o tym także napiszę). Zamarynowany, obłożony świeżym estragonem i plasterkami cebuli, zapieczony... eh.. niebo w gębie... Nie mogłam nie użyć nowo zakupionego kamienniego naczynia do pieczenia (super okazja w sklepie z wyprzedażami). Oto jak postał Obłożnie Smaczny Kurczak: 

2 pokaźne udka kurczaka podzieliłam na części, natarłam solą ziołową (sródziemnomorską) oraz niedźwiedzim czosnkiem, po czym skropilam sokiem z cytryny. Odstawiłam na chwile do zmamarynowania, w tym czasie podgotowałam kaszę gryczaną z mieszanką dzikiego ryżu (w jednym garnku).  Bakłażana pokroiłam w kostkę i osoliłam.  Na sporej patelni podsmażyłam na portugalskiej oliwie posiekaną cebulę z czosnkiem i chilli, po czym dodałam odsączonego bakłażana. Podsmażyłam, aż bakłazan nabrał rumieńców i dodałam odsączoną kaszę z ryżem (tylko lekko podgotowaną!).  Tak przygotowany farsz odstawiłam.  Zajęłam sie mięsem. Obsmażyłam udka na oliwie z dodatkiem liścia laurowego, az się przyrumieniły ze wszystkich stron.  Farsz gryczany przelożyłam na dno kamiennego naczynia ułożyłam na nim udka, i obłożyłam je gałązkami estragonu (im więcej estragonu, tym więcej cudnego aromatu, więc nie żałowałam...) i krążkami cebuli.  Danie polałam tłuszczam, na któwym smażył sie kurczak (ale następnym razem tego nie zrobie, moim zdaniem danie wyszło nieco za tłuste... ale to kwestia gustu, Mąż nie narzekał  :-)).  Naczynie przykryłam i danie zapiekłam w gorącym piekarniku (200 C) przez ok. 30 min.  (Ważne, zeby wyczuć tem moment, kiedy kurczak jest upieczony, ale się nie rozlatuje, moj był bardzo miękki, polecam otworzyć przykrywkę na 5 min przed wyjęciem, aby nabrał chrupkości - jesli chrupkości w daniu pożądamy). Całość wyjęłam z piekranika i zaserwowałam na stole prosto z naczynia, podałam z przepyszną, zerwaną dzień wczesniej zieloną fasolką (tak, z całą pewnością potwierdzam, że w Irlandii można dostać świeże lokalne produkty, pachnące zioła i warzywa dostępne są w malych sklepach... mięsnych) polaną naszą ulubioną obecnie portugalską oliwą (kupioną na rynku w  Dun Laoghaire, a tam się dzieje wiele smacznego przez cały rok...!).


Składniki dla Dwojga:
2 pokaźne udka kurczaka
sól ziołowa (lub zioła sródziemnomorskie + sól)
sok z połowy cytryny
czosnek niedzwiedzi (może być 1 ząbek czosnku)
Swieże gałązki estragonu
cebula pokrojona w talarki
1 liść laurowy

Farsz:
szklanka kaszy gryczanej
szklanka mieszanki ryżu, ważne, zeby zawierała dziki (można samemu utworzyć, proporcje to rzecz gustu - ja uzyłam takiej, ktora ma czarny, czerwony, dziki i brązowy basmati); 
lub
1/2 szklanki dzikiego ryżu. 
1 bakłażan
poszatkowana cebula
2 ząbki czosnku
oliwa do smażenia