Sunday, January 16, 2011

Zapiekany Filet Curry z Kurczaka na Czerwonych Pikantnych Warzywach



Znowu kurczak na obiad... I do tego filety...? Kurcze... znam mnóstwo ludzi, którzy na samo wspomnienie drobiu krzywią sie z niesmakiem - za dużo go pochłonęli - a tu jak na złość filet sam wskakuje na talerz...  Według mnie, najlepszym sposoben na delektowanie sie delikatnym mięsem jest niejedzenie go za często (w moim przypadku raz, dwa ray w miesiącu...) i wybieranie świeżych i dobrych gatunkowo filetów. Poza tym, nie musi być monotonnie, jestem zdania, że przygodowe podejście do gotowania pozwala na wykreowanie pysznego obiadu z przygodnych składników. Można by takie danie nawet nazwać "Kurczak, co w rękę wpadnie".
Ciekawostka, niedawno wypróbowalam za radą bardzo dobrej Koleżanki rękawów do pieczenia,  to takie "woreczki", do których wkłada się mięso i muszę absolutnie potwierdzić, że pieczone filety wychodzą znakomite! (nie tylko z resztą filety, eksperymentowałam już z rybami, i okazały sie pyszne... z wyjątkiem kiedy tryzmałam je w piekarniku nieco za długo - po tym eksperymencie odkryłam, że rękaw przyspiesza pieczenie, ale z ato sprawia, ze mięso zachowuje soczyssssstość...).


Składniki:
Po 1 ładnym filecie ku na osobę,
Marynata: 
Sok z cytryny,
Oliwa,
mąka (bezglutenowa),
Sól, Pieprz, przyprawa curry,  2 rozgniecione ząbki czosnku
Kurczaka zamarynować, najlepiej dzień wczesniej i zostawić w lodówce (najlepiej na noc), omączyć, zapiec w rękawie w wysokie temperaturze (ja piekłam ok. 20 min w temp. 210 stopni C)

Warzywa:
1 pokaźny słodki ziemniak,
2 średniej wielkości buraki,
1 marchewka,
1 pietruszka/pasternak,
1 czerwona papryka,
1 czerwona cebula,
(ewntualnie cukinia, bakłażan)
1 papryczka chilli,
sok z cytryny, oliwa, sol, pieprz, zioła prowansalskie, syrop klonowy lub miód, ewentualnie: kolendra (świeża) lub trawa cytrynowa, imbir.

Warzywa pokroić w równe cząstki, (nie trzeba koniecznie obierać - porządne wyszorowanie wystarczy; pod skórką jest najwięcej zdrowia, poza tym, warzywa zachowają smak), przyprawić do smaku, skropić sokiem z cytryny, oliwą, polać syropem klonowym, przykryć folią i piec ok 50 min w temperaturze 200 stopni C, następnie zdjąć folię i piec jeszcze chwilę, dopóki nie nabiorą przyjemnej rumianej barwy.
Syrop klonowy lub miód pomogą potrawie zarumienić się, a obecność buraczków, słodkich ziemniaków i chilli gwarantuje daniu słodko-ostry smak.
Na koniec posupuję warzywa świeżą kolendrą lub natką pietruszki.

Eh.. Pycha... Po wyjęciu z piekarnika wyglądają mniej więcej tak: