Niesłychanie zdrowa, odżywcza i oczyszczająca ale jednoczesnie sycąca zupa według przepisu z książki Patricka Holforda The Holford 9-Day Liver Detox: The Definitive Detox Diet that Delivers Results Zdrowa wersja klasyki wyspiarskiej. Świetna na problemy z trawieniem (błonnik zawarty w fasoli pomaja jelitom oczyścić się), doskonała jako narzędzie walki z przeziębieniem (czosnek i pory jako najlepsze lekrstwo!).
Jedno z moich ulubionych jesienno-zimowych dań, w wersji uproszczonej:
1 oliwa do smazenia (lub ghee, lub olej kokosowy),
3 zabki czosnku (zmiażdzone),
2 duże pory,
2 niewielkie ziemnaki (baby potatoes, najlepiej umyte, nieobrane),
600 ml wody,
1 marchewka
puszka fasolki (jaś, borlotti, cannellini, soji lub mieszanka fasolek)
lyżeczka bulionu w proszku/kostka rosołowa/bulion lub wywar z warzyw (ja urzywam beglutenowego i bezdrożdżowego warzywnego Reduced Salt Marigold Boullion Powder)
lubczyk,
kozieradka,
listek laurowy,
świeżo zmielony pieprz,
pietruszka, rukola, bazylia do przybrania,
Sposób na rozgrzewającą zupę:
Posiekane pory i czosnek poddusić na oliwie, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki. Zalać wodą, dodać bulionu i przypraw do smaku. Dodać fasolkę z puszki i podgodować ok 5 min.
Zupę proponuję podawać na 2 sposoby: jako krem (wszystkie składniki potraktować ładnie blenderem) lub, jeśli ktoś woli sobie poczuć cos solingego na języku zupę z kawałkami warzyw przetransportować możemy na talerze i przybrać zieleniną (lub pesto z zieleniny!) Mniama....!
No comments:
Post a Comment